Zapraszam także na twittera LINK

czwartek, 18 stycznia 2018

Bitcoin - korekta trwa

Szybkie spojrzenie na wykres głównej kryptowaluty. Wygląda na to, że po wyjściu dołem z trójkąta zrealizowało Nam się niemal idealnie ABCD. W tej chwili dość istotnym obszarem jest 13500 (a dalej 15000) gdzie przebiega linia oporu. Ciężko powiedzieć czy korekta dobiega końca czy jednak kurs osunie się aż w rejony 7000-8000$. Wówczas dobrze widoczna formacja flagi mogłaby dać dużo optymizmy na potężną , kolejną falę wzrostów.



środa, 10 stycznia 2018

Krótkie podsumowanie 2017 roku



Kiedy po dwuletniej przerwie od umieszczania postów (i też po części inwestowania) dodałem na początku zeszłego roku obszerny artykuł na temat litu i uranu wielu osobom otworzyły się oczy a dzisiaj cieszą się z zysków. Niewątpliwie ubiegły rok należał właśnie do tej pierwszej branży - surowców niezbędnych przy rewolucji elektrycznej. Zabrakło mi jednak chęci do kolejnych artykułów które skończyły w fazie roboczej (kobalt, mangan, grafit, metale ziem rzadkich i...marihuana - tak tak, wtedy jeszcze hossy nie było a teraz już jest). Były natomiast one lekko omawiane na czacie więc sprawni czytelnicy dali radę co nie co wychwycić. I dla mnie nie było to zaskoczeniem bo kiedy już o czymś piszę to z reguły tak jest....ze mam rację :).  Od ponad roku zajmuje się tylko tym i z każdym dniem, wyszukując nowe informacje, utwierdzam się w przekonaniu, że surowce niezbędne w świecie pojazdów elektrycznych będą najlepszą inwestycją dekady (obok być może kryptowalut, ale tutaj ryzyko jest znacznie wyższe). Prognozy największych banków inwestycyjnych, funduszy, analityków co chwilę są zmieniane ponieważ rewolucja postępuje szybciej niż ktokolwiek przypuszczał. Kilka ciekawych newsów z ubiegłego roku:
- prezes Shella stwierdza, że jego następne auto będzie elektryczne
- Volvo do 2019 roku produkcja tylko aut elektrycznych
- Mercedes do 2022 roku produkcja tylko aut elektryczych
- większość  koncernów motoryzacyjnych buduje fabryki dla EV
- Indie do 2030 roku będą sprzedawać TYLKO auta elektryczne (świeżutki news sprzed kilku dni)
- BMW stwierdza że będą potrzebować 10x więcej kobaltu do 2025 roku
- Szwecja, Norwegia planują zakazać aut spalinowych w ciągu 10 lat
- Albemarle zwiększyło swoją prognozę popytu na lit o 75%
- SQM ze swojej prognozy popytu na lit 8-10% w pierwszym półroczu, już w drugim półroczu zwiększyło ją na 12-18%
- Glencore (topowa spółka wydobywcza) zwiększa produkcje metali niezbędnych przy produkcji EV 
- BHP, największa spółka wydobywcza świata, zwiększa produkcję miedzi specjalnie pod elektryczną hossę

Ale do rzeczy...

Podsumowanie: 

Spójrzmy najpierw na ETFy litu oraz metali ziem rzadkich:





Jak łatwo zauważyć, od czasu artykułu do dzisiaj ceny wzrosła o praktycznie równe 50% w obu przypadkach.  Dla takiego instrumentu uważam to za wynik rewelacyjny. Jeżeli ktoś przegapił kupno i myśli, że już za późno to uspokajam...dalej do wyciągnięcia tutaj jest wiele procent.

Wykres uranu natomiast wygląda tak:



Cóż...można powiedzieć na pierwszy rzut oka, że szału nie ma. Wykres jednak coś mówi - akumulacja. Prawdopodobnie duży kapitał zbiera po aktualnej cenie która porusza się w trendzie bocznym gdyż z jednej strony co raz więcej spółek zamyka/zmniejsza wydobycie( co skutkuje wzrostem ceny) a z drugiej strony świat polityki nie może się zdecydować. W USA zamiast energii nuklearnej chcą nagle zająć się węglem, w Chinach z kolei budują elektrownie atomowe a np. Arabia Saudyjska stawia panele solarne. Wg mnie sytuacja nadal pozostaje pozytywna i rynek uranu znajduje się przed fazą hossy.


Ale prawdziwa wisienka na torcie to oczywiście spółki.
Na tą chwilę w prywatnej bazie mam ich około 200 i wszystkie dotyczą branży pojazdów elektrycznych (wydobycie, badania, recykling, wysokie technologie). To tylko pokazuje jak rynek zagraniczny wygląda w porównaniu do np. polskiej GPW. Dlatego stale zachęcam do "przerzucenia się" za granicę i w końcu zarabiania przyzwoitych pieniędzy. Proszę też zrozumieć, że nie robię zestawienia wszystkich z nich bo siedziałbym nad tym zdecydowanie za długo :) . Dodaje wykresy kilku z tych, o których najwięcej pisałem i polecałem się zainteresować rok temu. Strzałka pokazuje czas dodania wpisu.


AA (do dzisiaj 400% zysku)


NRM (do dzisiaj około 250% zysku)



BCN (prawie 150% zysku )


LIX ( około 30%, zależy kiedy kupione)


LAC (prawie 200% do tej pory)


ILC(pozycja zamknięta na +50% ale kto brał w dołku ma do tej pory około 280% i będzie więcej)




CYP (około 300%)


PLS (około 150%)


NMX (około 100%)


SLL (150%)


ML(około 150%)



CUZ (około 100%)


CPO (około 450%)


USCO (150%)



NNO (do dzisiaj 100%)

LL (300% - akurat zaczynamy hosse)



Wiem że jest to tylko garstka ale myślę, że na razie starczy. W dalszym ciągu kilka pozycji z portfela cierpliwie czeka aż nadejdzie ich czas:).  Oczywiście są też takie które musiałem zamknąć ze stratą,jednak ma się to nijak do zysków wypracowanych przez pozostałe. Dlatego tak ważne jest (co zawsze podkreślam) dzielenie kapitału, wówczas strata nie jest w ogóle odczuwalna. Poza tym mamy tak wiele spółek które zakończą nadchodzące lata na plusie w tej branży, że czasami nie pozostaje nic innego jak...zrobić losowanie.  To jest największa zaleta inwestowania za granicą, że nie zastanawiasz się co kupić żeby zarobić tylko która spółka da większy zysk. Kto jeszcze wegetuje na GPW niech spojrzy na powyższe wykresy i się zastanowi co tam robi.

Myślę, że na tą chwilę nie ma w Polsce drugiej osoby tak obeznanej w spółkach zagranicznych branży EV. Jedyne co widuje w innych artykułach na ten temat to zachęcanie do inwestycji w ETF- i... to tyle. Polacy też mogą kupować zagraniczne spółki i nie jest to fizyka kwantowa tylko dla najlepszych z tytułem doktora z ekonomii. 


W razie pytań i chęci współpracy zapraszam do kontaktu ponieważ pociąg hossy już wrzucił drugi bieg i szykuje się do kolejnego. 


Pozdrawiam i życzę 2018 roku tak samo udanego dla moich czytelników jak poprzedniego(a prognozuje jeszcze lepszy). 

Dawid